Twój darmowy prąd

Ostatnia zmiana przepisów, skłoniła praktycznie cały naród do żywych dyskusji na temat przydomowych źródeł energii odnawialnej. Popularna fotowoltaika bije rekordy popularności i jest na językach wszystkich ludzi, niezależnie od wieku, płci i statusu materialnego. Na rynku również zapanowało ogromne poruszenie, ponieważ kto tylko może, chce założyć instalację fotowoltaiczną przed wejściem w życie zmian, by pozostać na korzystniejszych zasadach rozliczania się za prąd. O co tu tak właściwie chodzi?

System prosumencki

Jak do tej pory, energię elektryczną, którą wyprodukowały nasze panele słoneczne mogliśmy zużywać latem do woli, a nadwyżki wysyłaliśmy do sieci. Rzeczone nadwyżki odbieraliśmy w 80% w okresie zimowym, gdy słońce nie dopisuje. W skali roku prąd wychodził przez to naprawdę bardzo tanio, a koszty paneli zwracały się już po 5-7 latach. O co więc chodzi? Skąd wzięło się takie wielkie poruszenie?

Od 2022 w życie wejdzie zmiana, która sprawi, że panele słoneczne, choć nadal będą opłacalne, to będą się zwracać znacznie dłużej. Koszt inwestycji zwróci się nam najwcześniej po dekadzie, a bliższy prawdzie będzie raczej okres 12-13 lat. Osoby, które przy obecnym prawie nie płaciłyby za energię prawie w ogóle, nadal zaoszczędzą 1000-1500zł w skali roku, ale nie będzie to już aż tak opłacalne. Jednak zmiana nie dotyczy tych, którzy z założeniem fotowoltaiki wyrobią się przez końcem bieżącego roku, więc zapanował prawdziwy boom na panele słoneczne. Kto tylko może, zamawia fachowców, którzy uporają się z tym jak najszybciej, choć o terminy jest już bardzo trudno.